Przejdź do treści
Banner projekt
skalnik
Mszalniczanie
Mystkowianie
orkistra1
Przejdź do stopki

Marian Kiełbasa

Treść

Jest autorem wcześniejszej herbu Kamionki Wielkiej. Wygląda na przeciętnego, może nazbyt skromnego mieszkańca podsądeckiej Jamnicy. Nie robi wokół siebie szumu i woli stać w cieniu swojej twórczości. Już po kilku słowach rozmowy i uważnym rozejrzeniu się po mieszkaniu widać wyraźnie, że drzemie w nim niespokojna dusza prawdziwego artysty.
Marian Kiełbasa - bo o nim mowa – plastyką zajął się będąc jeszcze w szkole podstawowej. W 1965r wykonał dwie swoje pierwsze rzeźby, które później przekazał do Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. Bez reszty pochłaniała go zarówno forma jak i treść struganych w drewnie i przelewanych farbą na płótno postaci. Dlatego też ukończył Państwowe Liceum Technik Plastycznych w Nowym Wiśniczu, gdzie otrzymał staranne przygotowanie warsztatu plastycznego. Wyjeżdżał przez 5 lat z grupą plastyczną Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych z Nowego Wiśnicza do Fromborka, uczestnicząc w plenerach i wystawach plastycznych. Jego rysunki ukazywały się na łamach tamtejszego czasopisma „Na przełaj przez Frombork”. W uznaniu zasług dla tego miasta otrzymał Honorowe Obywatelstwo Miasta Frombork. W latach 1974-1976 należał do grupy plastycznej „Hebdama” (co z łacińskiego oznacza siedmiu), pod kierownictwem artystki rzeźbiarki Genowefy Nowak, biorąc udział w licznych wystawach zbiorowych. Należał także do Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych w Domu Kultury „Sutoris” w Bochni.
Od 1976r osiadł w Jamnicy, gdzie tworzy do dnia dzisiejszego. Od tego też czasu jest członkiem nowosądeckiego TPSP.
W latach 1976-1988 pracował w Dekoratorni WSS „Społem” w Nowym Sączu.
Marian Kiełbasa zajmuje się rzeźbą, malarstwem, linorytami. Stosuje wiele technik lub też miesza je w celu uzyskania określonego efektu. Swoje prace wystawiał w GOK w Kamionce Wielkiej na wielu zbiorowych i indywidualnych wystawach (szczególnie w czasie dorocznej imprezy „Lato w Dolinie Kamionki”.
Pan Marian jest autorem:
- dwóch rzeźb Jezusa Frasobliwego (Holandia),
- siedmiu rzeźb i płaskorzeźby do ołtarza w kościele parafialnym w Nowym Sączu-Zawadzie, wg projektu prof. B.Chromego,
- 3 płaskorzeźb (2x4m) oraz całości płaskorzeźby (11x3m) w ołtarzu kościoła w Niedomicach wg projektu B. Chromego
- herbów biskupów w kaplicy w Niedomicach
- panoramy parafii z kaplicami, zamkiem Stadnickich i aniołami do ołtarza głównego kościoła w Nawojowej (wg projektu Popławskiego)
- drogi krzyżowej w kaplicy w Jamnicy
- panoramy Gminy Kamionka Wielka z portretami Św. Kingi, Św. Jadwigi oraz herbem Gminy z miejscowościami w płaskorzeźbach złoconych, wręczonej Janowi Pawłowi II przez delegację samorządowców w Watykanie w 1999r
- ołtarza rzeźbionego na Boże Ciało
- orła rzeźbionego w drewnie do odlewu w brązie na pomnik na Łabowskiej Hali, który został ufundowany przez Kombatantów AK
- kopii Obrazu MB Tuchowskiej z panoramą Tuchowa
- feretronu ze Św. Stanisławem (dwustronny rzeźbiony i złocony)
Marian Kiełbasa wykonał też dwustronny sztandar i duży różaniec o obwodzie 10 m dla pielgrzymów corocznie prowadzonych do Kalwarii Zebrzydowskiej przez Jana Kosa z Jamnicy. Natomiast w 2003r powstało „Serce Pana Jezusa” – płaskorzeźba złocona, która została przekazana do kaplicy Polskiego Kontyngentu Wojskowego SFOR w Bośni w mieście Doboj. Otrzymał stamtąd pisemne podziękowanie od kapelana Kontyngentu ks. majora Zbigniewa Sanickiego.
Podczas pobytu w PLTP w Nowym Wiśniczu wspólnie z Czesławem Dźwigajem (obecnie profesorem w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie) tworzyli wiele rzeźb. Na zdjęciu widzimy młodego Czesława Dźwigaja, pozującego do rzeźby panu Marianowi. W domu artysty z Jamnicy można zobaczyć dziesiątki albumów fotograficznych, tysiące zdjęć dokumentujących wykonane przez niego rzeźby, obrazy olejne, scenografie oraz liczne dekoracje, niektóre robione rzeczywiście z dużym rozmachem. Tu widać najlepiej dokonania i drogę życiową artysty. Dodajmy, że spora część jego dorobku artystycznego znajduje się w wielu muzeach w całej Polsce a także w Niemczech, Holandii i Kanadzie.
Pan Marian obecnie pracuje nad ornamentami (tzw. „uszaki”) do ołtarza kaplicy cmentarnej w Zawadzie. Rozpoczął też pracę nad dużych rozmiarów „Ostatnią wieczerzą”, którą zamierza pokazać na kwietniowej wystawie w GOK.
Marzy mu się wykonanie kolejnego dzieła: pętotryk – pięć Tajemnic Światła, jako hołd dla Jana Pawła II – co raz jeszcze potwierdza twórczy niepokój duszy artysty.


101828